Oszustwo nie popłaca...

in #polish7 years ago

List od Policji. Ale o co chodzi?



wezwanie.jpg

Prawie codziennie jak pewnie każdy z Was zaglądam do swojej skrzynki pocztowej. Tym razem zalazłem w niej coś czego znaleźć się nie spodziewałem – wezwanie na komisariat.
I jeszcze zanim otwarłem, zacząłem się zastanawiam się co mogłem przeskrobać, przecież od roku siedzę w domu. Z treści wezwania dowiedziałem się że jestem wzywany jako świadek.
Mimo to nadal nie miałem zielonego pojęcia o co chodzi. Wziąłem telefon i zadzwoniłem pod podany na wezwaniu numer. Uprzejmy policjant wyjaśnił mi że sprawa dotyczy oszustwa na OLX.

-nie zgłaszałem żadnego oszustwa.
-ale ktoś inny zgłosił, a oskarżony miał przelew z Pańskiego konta, dlatego wzywamy Pana celem złożenia wyjaśnień, jako możliwego poszkodowanego w sprawie.

I wszystko jasne



Faktycznie jakieś pół roku wcześniej zakupiłem na OLX (a raczej próbowałem) używany procesor i5 za kwotę 70zł (starszej generacji – to była normalna cena) i sprzedawca nie wywiązał się z umowy (przeważnie biorę za pobraniem, albo proszę o wystawienie na allegro i jak już zdarzy mi się zrobić przelew na OLX jako pierwszemu to maks. do 100zł, czasami sprawdzam też wiarygodność pytając się, czy możliwy odbiór osobisty).
Chciałem to zgłosić, ale miałem zbyt wiele spraw na głowie, plus wmówiłem sobie, że za 70zł to mnie policja wyśmieje . Ale zachowałem dwa numery oszusta, oraz wymienione z nim wiadomości (próbowałem dzwonić z innego telefonu, i czekałem na obowiązek zarejestrowania karty – myślałem ze może wtedy go jakoś namierzę).

Jest tak strona www.jakitobank.pl i tam możesz napisać komentarz, o tym że dany numer konta może należeć do oszusta. Lub można ludzi ostrzec na Facebooku (np. Oszustwa OLX). Wtedy następna potencjalna ofiara będzie miała szansę przeczytać Twoje ostrzeżenie i uniknąć problemów.

Komisariat


Stawiłem się o wyznaczonej godzinie. Policjant zaprowadził mnie do pokoju i wytłumaczył mi, że sama sprawa toczy się w innym mieście i że oskarżony oszukał więcej osób.

Spisał moje zeznania, wręczyłem mu jeszcze zrobiony przeze mnie wydruk - wiadomości wymienionych z oszustem + jego dwa numery telefonu i numer konta, na który dokonałem przelewu (chociaż już go znali, tak mnie przecież znaleźli).

Podczas rozmowy dowiedziałem się że w wypadku zgłoszenia przestępstwa z artykułu
286 § 1 kk (oszustwo/wyłudzenie) nie istotna jest kwota i po złożeniu zawiadomienia policja zobowiązana jest do podjęcia działania.

Art. 286
§ 1. Kto, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, doprowadza inną osobę do niekorzystnego rozporządzenia własnym lub cudzym mieniem za pomocą wprowadzenia jej w błąd albo wyzyskania błędu lub niezdolności do należytego pojmowania przedsiębranego działania, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Kolejny list i kolejne zaskoczenie.



zaw.jpg

Tym razem był to już list od Prokuratury Rejonowej z miejsca gdzie toczy się postępowanie.
Zawiadomienie dotyczyło wniosku złożonego na podstawie 335 § 1 i 3 kpk przeciwko oskarżonemu o popełnienie przestępstw z art. 286 § 1 kk w związku z art. 64 § 1kk.
Aż mi się w głowie zakręciło od tych paragrafów. Po krótkim poszukiwaniu w google dowiedziałem się, że paragraf 335 § 1 i 3kpk dotyczy skazania bez przeprowadzenia rozprawy, a art. 64 § 1 kk to recydywa. Czyli Pan oszust zbroił już wcześniej coś podobnego. W piśmie zostałem również poinformowany o tym, że do czasu rozpoczęcia przewodu sądowego na rozprawie głównej, mogę złożyć oświadczenie chęci działania w charakterze oskarżyciela posiłkowego (art. 54 § 1 kpk , ale że nie byłem głodny, to sobie podarowałem).

Art. 335 § 1. Jeżeli oskarżony przyznaje się do winy, a w świetle jego wyjaśnień okoliczności popełnienia przestępstwa i wina nie budzą wątpliwości, a postawa oskarżonego wskazuje, że cele postępowania zostaną osiągnięte, można zaniechać przeprowadzenia dalszych czynności. Jeżeli zachodzi potrzeba oceny wiarygodności złożonych wyjaśnień, czynności dowodowych dokonuje się jedynie w niezbędnym do tego zakresie. W każdym jednak wypadku, jeżeli jest to konieczne dla zabezpieczenia śladów i dowodów przestępstwa przed ich utratą, zniekształceniem lub zniszczeniem, należy przeprowadzić w niezbędnym zakresie czynności procesowe, a zwłaszcza dokonać oględzin, w razie potrzeby z udziałem biegłego, przeszukania lub czynności wymienionych w art. 74 prawa i obowiązki oskarżonego § 2 pkt 1 w stosunku do osoby podejrzanej, a także przedsięwziąć wobec niej inne niezbędne czynności, nie wyłączając pobrania krwi, włosów i wydzielin organizmu. Prokurator, zamiast z aktem oskarżenia, występuje do sądu z wnioskiem o wydanie na posiedzeniu wyroku skazującego i orzeczenie uzgodnionych z oskarżonym kar lub innych środków przewidzianych za zarzucany mu występek, uwzględniających również prawnie chronione interesy pokrzywdzonego. Uzgodnienie może obejmować także wydanie określonego rozstrzygnięcia w przedmiocie poniesienia kosztów procesu.

Art. 335 § 3. Wniosek, o którym mowa w § 1, powinien zawierać dane wskazane w art. 332 elementy aktu oskarżenia § 1. Uzasadnienie wniosku ogranicza się do wskazania dowodów świadczących o tym, że okoliczności popełnienia czynu i wina oskarżonego nie budzą wątpliwości oraz że cele postępowania zostaną osiągnięte bez przeprowadzenia rozprawy. Przepisy art. 333 dodatkowe elementy aktu oskarżenia § 3 i art. 334 przesłanie aktu oskarżenia do sądu stosuje się odpowiednio. Stronom, obrońcom i pełnomocnikom przysługuje prawo do przejrzenia akt sprawy, o czym należy ich
pouczyć.

Art. 64. § 1. Jeżeli sprawca skazany za przestępstwo umyślne na karę pozbawienia wolności popełnia w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które był już skazany, sąd może wymierzyć karę przewidzianą za przypisane sprawcy przestępstwo w wysokości do górnej granicy ustawowego zagrożenia zwiększonego o połowę.


Finał sprawy


Jakieś dwa tygodnie później dostałem już ostatnią przesyłkę dotyczącą tej sprawy (tak mi się wydaje), tym razem z Sądu Rejonowego. Odpis wniosku o wydanie wyroku skazującego.


Co zawierał wniosek :

  • Szczegółowe dane oskarżonego.
  • Imiona i nazwiska poszkodowanych.
  • Kwoty na jakie poszkodowani zostali oszukani (a także co i kiedy „kupili”).

Co wynikało z tych danych :

  • Kwota oszustwa w sumie coś około 8000zł
  • Przedmioty które oszust wystawił to głównie sprzęt komputerowy (był chyba też jeden tv)
  • Poszkodowanych było kilkunastu.
  • Najwyższa kwota na którą została oszukana pojedyncza osoba wynosiła około 1000zł
  • Najniższa kwota na którą została oszukana pojedyncza osoba wynosiła około koło 40zł.

Pan „podejrzany/oskarżony” przyznał się do przestępstw, odmówił składania wyjaśnień.
Złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze, w postaci bezwzględnego pozbawienia wolności na dwa i pół roku, i naprawienia wyrządzonych szkód (czyli zwrotu kasy, ale wątpię żeby coś takiego nastąpiło – chociaż we wniosku była informacja o wydaniu postanowienia o zabezpieczeniu majątkowy).

Sprawę prowadził Wydział dw. z Przestępczością gospodarczą.

Epilog – Nie daj się oszukać.



Co możemy zrobić aby nie dać się oszukać ? [olx, facebook itp.]

  • Zgłaszajmy oszustwa na policje (aby uchronić innych)

  • Umawiajmy się na odbiór osobisty - można wtedy obejrzeć przedmiot z ogłoszenia i sprawdzić, czy jest zgodny z opisem oraz zapłacić gotówką.

  • Jak bierzemy przesyłkę to najbezpieczniejszą formą jest przesyłka za pobraniem ze sprawdzeniem zawartości.

  • Decydując się na kupno przedmiotu przed wysyłką - sprawdź sprzedawcę.
    U wujka google (po numerze telefonu, nicku, numerze konta bankowego, zdjęciu).
    Można zobaczyć jak długo dana osoba jest użytkownikiem OLX, zwykle oszuści mają krótki staż w serwisie. Zdarzają się wyjątki od tej reguły – oszust mógł założyć wiele kont, w różnym czasie (podejrzewam że można takie konta też kupić).

  • Aby upewnić się że sprzedający dysponuje wystawionym przedmiotem, możesz poprosić o więcej zdjęć lub jakieś konkretne ujęcie (jak ktoś powie, ze nie ma aparatu, albo wykręci się w jakiś inny sposób to chyba lepiej nie ryzykować)

  • Można również poprosić o wystawienie przedmiotu w serwisie Allegro. Jeśli sprzedający odmówi, najlepiej zrezygnuj z transakcji (jak ktoś mówi, że nie ma konta na allegro – to już jest podejrzane :D )

Czasami można dostać spreparowany link do strony, która wizualnie wygląda identycznie jak allegro. Konto na allegro też nie jest gwarantem, ale wtedy teoretycznie powinien nas chronić POK( Program Ochrony Kupujących )

Uważajcie również na :

  • Wiadomości pisane łamaną polszczyzną z angielskimi wstawkami (nie zawsze musi to oznaczać oszusta)
  • Sposób na „horom curke” – proszą o zniżkę, lub całkowicie za darmo, a nie rzadko przedmiot ten trafia z powrotem do sprzedaży.
  • Próbę przeniesienia „rozmowy” z serwisu ogłoszeniowego (np.olx) na maila
    (nie zawsze musi to oznaczać oszustwo ale jest to podejrzane)
  • Fałszywe potwierdzenia przelewu - nie masz kasy na Twoim koncie - nie wysyłaj!

A przede wszystkim trzeba zachować zdrowy rozsądek.


Pozdrawiam ! I jak zwykle zachęcam do zostawiania komentarzy !

Sort:  

Ja miałem podobną przygodę lecz z allegro:
Byłem na wakacjach a do mojego domu zapukała policja, która zastała moją mamę i zapytali czy jestem. Moja mama cała zbladła bo myślała że coś mi się stało w podróży. Na szczęście chodziło o zakupiono grę po przez allegro, której nie otrzymałem, lecz dostałem zwrot kasy z allegro po przez rozwiązanie sporu. Policja natomiast wszczęła postępowanie i wezwali mnie na świadka. Gościa również namierzyli i dostał wyrok w zawieszeniu.

W te sprawie "oskarżony" nie miał wykształcenia, a kiedyś na allegro zostałem "oszukany" przez prawnika, a później dostałem od niego list z przeprosinami, oczywiście z zakładu karnego.

2,5 roku więzienia - nieźle. Myślałem, że standardowo będzie jakiś wyrok w zawieszeniu.

Też się zdziwiłem, ale to była recydywa. Swoją drogą dla 8000zł stracić wolność na 2,5 roku.... 4 miesiące w biedronce i pewnie więcej by zarobił.

A tak co przejadł to jego, a następnie przez dwa i pół roku nie musi się niczym przejmować. To jak jak bezdomni okradający banki zimą.