Moja koncepcja na wegetarianizm.

in #polish7 years ago

Witam #polish, w dzisiejszym poście postaram się rozpatrzyć sprawę wegetarianizmu, postawić sobie pytanie czy jest to mądre i czy ma to jakikolwiek sens. Z góry zaznaczam, że nie jestem wegetarianinem a ten post to tylko i wyłącznie obiektywne rozpatrzenie sprawy, nic nie mam do osób wykluczających z diety mięso itp.

Wegetarianizm czyli..


Wegetarianizm to nic innego jak wykluczenie z diety mięsa, w tym ryb i owoców morza. Ogólnie chodzi o wykluczenie produktów pochodzących od zwierząt.

fruits-155616_960_720.png

Czy da się przeżyć na takiej diecie ?


Myślę, że jest to kluczowe i podstawowe pytanie. Czy da się przeżyć ?? - oczywiście, że się da. Najlepszym przykładem na to jest chociażby takie wydarzenie jak głód na Ukrainie, gdzie ludzie mieli zakaz na jakąkolwiek hodowle zwierząt czy warzyw. W tajemnicy zakopywali warzywa, i żyli wyłącznie z jedzenia warzyw, więc da się przeżyć w takiej konfiguracji diety.

vegetables-1900551_960_720.jpg

Największym przesłaniem wegetarianinów jest nie przyczynianie się do zabicia zwierząt, ale czy naprawde tak jest ?


Faktem jest, że nie jedząc mięsa nie przyczyniają się do zabicia ale tylko bezpośrednio. Do czego zmierzam ? Chodzi o to, że niestety nie da się tak aby jakikolwiek organizm nie żył kosztem innego. Przykładem są uprawy rolne, aby zasadzić i utrzymać uprawę korzysta się z techniki opryskiwania i nawożenia terenu. Niestety, tego typu techniki zabijają owady, a krety czy inne tego typu zwierzęta tracą miejsce zamieszkania.

Człowiek powinien zjadać mięso


Faktem jest, że w naszej diecie powinno znajdować się mięso, chociażby ze względu na to, że daje nam energie. Człowiek niewątpliwie jest drapieżnikiem, niestety tak już jest w przyrodzie, aby jeden organizm mógł żyć musi na tym stracić inny.

Import produktów i popyt na nie


Zwróćmy uwagę na duże zainteresowanie wszelkiego rodzaju produktami, które raczej nie pochodzą z naszych rejonów. Sporo produktów, które są w diecie wegetarianów są importowane z dalekiej części świata. No dobra ale co z tego ? Własnie to, że to kolejne niebezpośrednie zabijanie zwierząt. Chociażby zanieczyszczenie oceanów i mórz, po których płyną statki przepełnione produktami dla wegetarianinów. Albo tiry, które jadą po drodze, gdzie wcześniej znajdował się tam ekosystem.
Tak wiem to jest troszkę abstrakcyjne, lecz gdyby się temu wszystkiemu przyjrzeć to nasuwają się pewne wnioski i spostrzeżenia.

freighter-15104658817oI.jpg

Zatem czy jest to mądre ?


Uważam, że całkowite wykluczenie mięsa z diety nie jest dobrym rozwiązaniem. Owszem dieta na bazie warzyw jest zdrowa i oczyszcza nasz organizm, natomiast organizm człowieka jest przystosowany do spożywania mięsa. Jeżeli chodzi o zdrowie i dietę ze względu na oczyszczenie organizmu to moim zdaniem można to uznać za mądre ale jeżeli chodzi o całkowite wykluczenie i ,,ratowanie zwierząt'' uważam, że nie jest to mądre.

Podsumowując


To co opisałem w tym poście to jedynie moje spostrzeżenia i to co ja uważam na ten temat. Jeżeli uważasz inaczej zachęcam Cię do komentowania i wspólnej dyskusji. Jestem ciekaw co o tym sądzi polskie community. Zachęcam wszystkich do dyskusji pod tym postem.

Jeżeli dotrwałeś/aś do końca , dziękuje...

Do zobaczenia !!!

Sort:  

"organizm człowieka jest przystosowany do spożywania mięsa" - w jaki sposób? Możesz podać konkrety?
Mięso to białko, energia jest z węgli. Chyba, że mówimy o zwierzęcym tłuszczu, którego raczej staramy się unikać.

w jaki sposób?

W teorii ma zęby do rozdrabniania mięsa, albo coś w ten deseń, których zwierzęta tylko roślinożerne nie mają

Dokładnie tak człowiek ma przystosowane miedzy innymi uzębienie do tego typu pokarmu :)

Chodzi mi o to, że mięso daje nam mnóstwo energii, i człowiek powinien pozyskiwać tą energie własnie miedzy innymi z mięsa :)

Człowiek nie pozyskuje energii z mięsa, a jedynie aminokwasy potrzebne do budowy organizmu. No, może trochę energii z tego jest. Głównym źródłem energii pozostają węglowodany, a także tłuszcze

Uzębienie i budowa przewodu pokarmowego wskazują na wszystkożerność. Czytałam kiedyś artykuł, w którym podjęto próbę charakterystyki diety sawannowych człowiekowatych. Zasadniczo jedli to, co się udało zdobyć - również mięso, ale nie oszukujmy się nie było go ani specjalnie dużo, ani świeżo. Udawało się np. przejmowanie padliny poprzez odstraszenie sępów. :D

Jeżeli ktoś decyduje się na dietę bezmięsną (zwłaszcza bezmleczną i bezjajeczną) to musi po prostu trochę się zainteresować tematem i poznać dobre źródła aminokwasów egzogennych i witamin.

Taka ciekawostka - W Biblii znajdziemy opis, że Jezus jadł ryby - Ewangelia Łukasza 24, 42-43 i mięso Ewangelia Łukasza 22, 7-16 Natomiast jak ktoś nie chce jeść mięsa, czekolady, szpinaku czy jabłek to jest jego decyzja i tyle.