Dzień jak codzień
Oto nadszedł czas oczyszczenia. Noc zaszła bielą, śpiący wstali by oczekiwać, porażka z sukcesem rekrutują do swych zespołów na nowo. Kolejny nowy początek, kolejne koło zatoczone. Tak to widzę. Tylko tyle dostrzegam. Aż nadto postrzegam.