Rumunia#7 - Trekking po Munții Bucegi

in #pl-podroze6 years ago (edited)

bucegi01.jpg

Jedyny nasz typowy wypad w trekking w Rumunii. Mamy w przyszłości zamiar wrócić wyłącznie w celu chodzenia po rumuńskich Karpatach, bo są to góry piękne i jeszcze odrobinkę dzikie. Bez dodatkowych, niepotrzebnych zabezpieczeń i bez masy turystów. Munții Bucegi to pasmo górskie leżące na południu Wyżyny Transylwańskiej, niecałe 40 km od Braszowa.

Dla mnie wędrówki po szlakach to coś wspaniałego, a zdobywanie szczytów to adrenalina i radość z pokonywania własnych słabości. Nie jestem alpinistą i nigdy raczej nie będę, ale kto mnie zna, ten nie jest w stanie uwierzyć, że kiedyś miałam lęk wysokości. I to do tego stopnia, że wiem, czym jest atak paniki. Nic przyjemnego. Z biegiem czasu strach się zmniejszył, ale niepokój pozostał. Aby zwalczyć go całkowicie, postanowiłam się z nim zmierzyć. I tak małym krokami, powoli i mozolnie wspinam się wyżej i wyżej, a obaw mam coraz mniej :)

DSC03537.JPG
Widok na miasto Busteni znad przepaści, tuż obok Krzyża Bohaterów. Porażająca wysokość.

Wracając jednak do Rumunii. Bucegi to specyficzny masyw górski o krajobrazie rzadko spotykanym w Europie. Na ponad dwóch tysiącach metrów n.p.m. rozciąga się płaskowyż z charakterystycznymi ostańcami skalnymi, przepaściami i malowniczymi stokami, na których wypasają się owce. Aby dostać się na płaskowyż trzeba przejść ponoć dość wymagający szlak, który przez prawie 4 km ostro pnie się w górę (na tym odcinku trzeba pokonać ponad kilometrowe przewyższenie), trasa dla zaawansowanych górołazów, którzy przyjechali typowo w góry (a i opinie o stanie tamtejszych łańcuchów nie były dla nas zachęcające). My podjechaliśmy z Braszowa, w którym mieliśmy nocleg i nie mieliśmy czasu, by wspiąć się samodzielnie na górę. Można też, i to właśnie z tej opcji skorzystaliśmy, pokonać największe przewyższenia kolejką. Kolejka wyjeżdża z centrum Busteni lub z miejscowości Sinaia. Z racji, że mieliśmy zamiar zdobyć najwyższy szczyt tych gór — Omu (2507 m n.p.m.), wybraliśmy tę pierwszą miejscowość.

Bușteni – małe miasto u podnóża masywu Bucegi, leżące 38 km od Braszowa, tętniące życiem, ale zaniedbane. Pełno w nim straganów z plastikowym badziewiem. Trochę takie nasze Zakopane, tylko mniej w nim ludzi i budownictwo bardziej socjalistyczne. Znajduje się tu dolna stacja kolejki Busteni – Babele.

getimage.jpg

Mapa szlaków na masywie Bucegi.

Kolejka z Busteni kosztowała nas, w jedną stronę 70 lei (2 osoby dorosłe), górna stacja znajduje się przy schronisku Babele (2206 m n.p.m). Należy mieć na uwadze, że w sezonie do wyjazdu na Babele ustawiają się dziesiątki ludzi i nieraz trzeba swoje odstać. Najlepiej pojawić się przed godziną 8.30 (start kolejki), nam udało się nie męczyć w ogonku dłużej niż godzinę. Takie uroki drogi na skróty, chociaż podobno z Sinaia wjeżdża się wygodniej – mniej ludzi i dwie niezależne kolejki.
Na górze jest co oglądać i gdzie chodzić. Płaskowyż objęty jest ścisłą ochroną – 19 tysięcy hektarów Parku Narodowego mówi samo za siebie. Można zdobyć jakiś szczyt albo dojść do malowniczych punktów. Po wyjechaniu kolejką szlaki nie są wymagające technicznie, potrzebny jest tylko czas i kondycja (chociaż można zrobić też krótkie trasy, ale co to za zabawa?). My korzystając z doświadczenia znajomych i wspomagając się informacjami dostępnymi w sieci, wytyczyliśmy sobie taką trasę:

Ze schroniska Babele, wyruszyliśmy szlakiem oznaczonym żółtą pionową kreską (w Rumunii szlaki są oznaczone zarówno kolorem, jak i symbolem). Trasa ta wiedzie prostą drogą na szczyt Omu. Po drodze minęliśmy dwie najbardziej znane formy skalne – Babele i Sfinksa.

bucegi02.jpg

Widzicie tu Stare Kobiety (Babele) i Sfinksa (Sfinxul).

Trasa wiedzie przez malownicze łąki, przechodziliśmy urwiskami i graniami. Ludzie oczekujący razem z nami, na wjazd kolejką, gdzieś zniknęli. Podczas marszu zaznaliśmy ciszy i spokoju. W połowie trasy szlak żółtego paska się rozgałęzia. Można wybrać przejście górą lub zboczem. My wybraliśmy przejście granią, z której na końcu schodziło się małym, stromym kominkiem. Dodatkowe atrakcje zawsze na plus.

bucegi03.jpg

Ta mała mrówka na skale to ja, czego to kobieta nie zrobi dla zdjęcia :D. Wspinaczka kominem była najtrudniejszym odcinkiem tego szlaku, a moim zdaniem to był spacerek. Jednak ludzie nie lubiący brudzić sobie rąk, mogą skorzystać z dolnej trasy.

Cała trasa od Cabana Babele do schroniska pod Omu to niecałe 7 km. Cabana Omu (2507 m n.p.m) to najwyżej położone schronisko w całych Karpatach. Schronisko, bo co prawda można nocować na Łomnickim szczycie, ale jest to bardziej mini hotel niż schronisko. Budynek na szczycie Omu jest też najwyżej położonym w Rumunii. Swoje początki miał w 1888 roku, kiedy to stanęła tam drewniana chata z inicjatywy Siedmiogrodzkiego Towarzystwa Karpackiego. Obecne schronisko jest budynkiem z drewna i kamienia.

DSC03487.JPG

Różnorodność krajobrazów jest niesamowita! I ta ogromna przestrzeń.

DSC03494.JPG

Cabana Omu.

Pod szczytem postanowiliśmy zjeść co nieco, wypić kawę (a mój towarzysz nie odmówił sobie małego piwka) i ruszyć w drogę powrotną. Tym razem wypróbowaliśmy drugą alternatywę szlaku – również malowniczą, ale bez wspinaczek. Przy rozgałęzieniu szlaku żółtego paska i czerwonego krzyża, wybraliśmy ten czerwony. Ta droga była odrobinę dłuższa, ale zahaczała o jeden z charakterystycznych punktów Bucegów – Krzyż Bohaterów pod szczytem Caraiman (2384 m n.p.m.).

bucegi05.jpg

Czasem równiny, a czasem strome przepaści. W tych górach nie było nudy.

Krzyż Bohaterów, zwany krzyżem na szczycie Caraiman powstawał w latach 1926-28, w celu uczczenia poległych w pierwszej wojnie światowej. Jego ramiona mają 15 metrów rozpiętości, a wysokość to ponad 28 metrów. Sprawia niesamowite wrażenie. Dodatkowo nocą jest oświetlony i można go obserwować z miejscowości u podnóża gór.

Od Krzyża do Cabana Babele idziemy szlakiem czerwonego kółka, przyjemna droga, szlak prosty. Cała wędrówka nie zajęła nam więcej niż 8 h, z odpoczynkami i fotostopami. :)

Ogólnie rzecz biorąc, jeśli macie niewiele czasu na chodzenie po górach w Rumunii, skupiliście się podobnie jak my na objechaniu kraju, to polecam serdecznie góry Bucegi. Są piękne, a przy tym niewymagające.

Pozostałe wpisy z Rumunii znajdziecie tutaj:
#1 Zamek Korwina i Deva
#2 Trasa Transalpina i Transfogarska
#3 Sighisoara
#4 Braszów
#5 Wodospad Siedmiu Schodów
#6 Zamek Rasznów



Część informacji czerpałam z poniższych stron:
Wikipedia
Navtur
Krajoznawcy


Pozdrawiam @LindaZ

Sort:  

Świetny tekst

Congratulations @lindaz! You received a personal award!

Happy Birthday! - You are on the Steem blockchain for 1 year!

Click here to view your Board

Do not miss the last post from @steemitboard:

Carnival Challenge - Collect badge and win 5 STEEM
Vote for @Steemitboard as a witness and get one more award and increased upvotes!

Congratulations @lindaz! You received a personal award!

Happy Birthday! - You are on the Steem blockchain for 2 years!

You can view your badges on your Steem Board and compare to others on the Steem Ranking

Vote for @Steemitboard as a witness to get one more award and increased upvotes!